Zauważyłam, że dla dużej grupy moich klientek, z którymi spotykam się podczas konsultacji, jednym z głównych problemów jest codzienny dobór garderoby. W porannym pośpiechu stworzenie dobrze dobranej stylizacji, w której nie tylko będziemy wyglądać profesjonalnie, szykownie a przede wszystkim czuć się komfortowo, okazuje się być sporym wyzwaniem.
Zatem dziś szybki wpis o tym jak ubrać się elegancko, wygodnie i stosownie do sytuacji nie poświęcając na dobór stroju więcej niż 5 minut!
Pierwszym krokiem w kierunku uporania się z problemem „nie mam się w co ubrać” jest stworzenie dobrze skomponowanej, przemyślanej garderoby Mix & Match, z uwzględnieniem świetnej jakości bazy. Kilka wysokogatunkowych bluzek i topów, klasyczne spodnie, spódnica ołówkowa, kaszmirowy sweter, „mała czarna”, jedwabna koszula i para dopasowanych do naszej sylwetki jeansów to podstawa gwarantująca powodzenie w codziennych zmaganiach z ubiorem. O tym, co dokładnie warto uwzględnić komponując „idealną” garderobę pisałam w jednym z moich wcześniejszych postów – czytaj.
Elementem, którego nie może zabraknąć w zestawie „must have” jest czarny żakiet lub marynarka. Ważne aby ten, który kupisz był wykonany z wysokogatunkowego materiału (np. delikatnej wełny lub wełny z kaszmirem), powinien być także świetnie skrojony, zaś fasonem odpowiednio dobrany do Twojej sylwetki oraz stylu.
Łącząc czarny żakiet z wyżej wymienionymi elementami garderoby Mix & Match masz od razu gotowych kilka stylizacji na różne okazje. Zobacz:
- czarny żakiet + spódnica ołówkowa + dowolna bluzka
- czarny żakiet + spodnie (np. cygaretki) + dowolna bluzka lub top
- czarny żakiet + jeansy + dowolna bluzka lub zwykły, biały Tshirt
- czarny żakiet + mała czarna
W zależności od tego jaką dobierzesz bluzkę, top czy Tshirt oraz na jakie dodatki się zdecydujesz, dzięki czarnej marynarce będziesz świetnie ubrana od rana do wieczora, włączając w to ważne spotkanie służbowe, wyjście do teatru, lub piątkowe spotkanie ze znajomymi w klubie. Uwaga! Warunkiem koniecznym aby marynarka dobrze komponowała się z pozostałymi elementami (spódnicą, spodniami, sukienką) jest materiał: jego kolor i faktura. Jeśli nie ma się doświadczenia lub pewności w łączeniu materiałów, proponuję sięgnąć po trzyczęściowy garnitur. O nim osobny post niebawem 🙂
Ja zaś tym razem zestawiłam czarny żakiet z klasycznym, białym Tshirtem oraz eleganckimi szortami z cienkiej wełny. Jako dodatki – minimalistyczna biżuteria oraz czarne baleriny. Przyznam, że dawno nie nosiłam tyle czerni – nie mniej jednak czuję się w tym zestawie genialnie: elegancko, bez zadęcia, w sam raz na pracowity dzień w energetycznym biurze pełnym modowych inspiracji 🙂
Mam na sobie:
Czarny żakiet: ENNBOW
Czarne szorty: Cerruti
Tshirt: GAP
Baleriny: Hobbs